www.malaksiaznica.fora.pl

olunia

Mam 9 lat, więc proszę o uszanowanie stosunku tego, że moje wiersze są słabe.
Ale dam tu kilka, bo tak.

Coś co było straszne
Siedzę przy parapecie,
Za mną stoi wejście.
Wejście tortur i smutku, śmierci nawet...
Aż łzy zlatują na parapet.
Wszyscy zginęli,
Niektórzy uwięzieni.
Nikogo uratować się nie dało...
Dlaczego to na mnie wypadło?!
Dlaczego ja przeżyłem?!
Szkoda, że przeszłości nie zmieniłem....
Bo nie da się...
Czemu śmierć nie należała się mnie?!
Lecz z innej strony - Dla mnie się poświęcili,
Swoje życie tym zniszczyli....
Więc żyć muszę,
Więc się nie uduszę.
Będę żyć, by traktować ich poważnie
I z pamięcią. To coś jest we mnie.
Więc żyję z z nimi.
Nic tym nie przeszkodzi mi.

Pomoc
Ty wiesz co słowo ,, dom `` oznacza,
W domu siostra i brat sobie wybacza.
Lecz niektórzy na ulicach mieszkają,
Robale, ptaki z przymusu zjadają.
Los mają straszny,
Wam wydaje się, że jest zabawny.
Więc pomóż biedakowi co stoi na ulicy,
Ja mu jedzenia w czystej donicy.
Musisz wiedzieć, że sam na świecie nie jesteś,
I jeśli już komuś, nieważne, czy z ulicy lub bogatemu pomogłeś,
Wszyscy powinni zachwycać się twą postawą,
Nawet jak trzeba ustąpić złośliwym zabawą.
Więc powiem ci jedno:
Szanuj każdego: biednego, zwykłego, dorosłego i dziecko.

forumowicz

Są dość szokujące... ale daje 9/10

kacper5

Niby takie dojrzałe, ale kiczowate. Dam 5/10.